|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nimrodel
Administrator
Dołączył: 26 Paź 2009
Posty: 1128
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pią 18:07, 20 Lis 2015 Temat postu: Przebudzenie Mocy |
|
|
Chociaż jeszcze trochę czasu do premiery, to jednak myślę, że warto założyć ten temat, bo jest o czym porozmawiać.
Plakat (jedyny jak na razie!):
Pewnie większość już obejrzała trailery, więc o to nawet nie pytam. Czekacie? Snujecie domysły?
Ja, przyznam się szczerze, jestem ogromnie ciekawa! Twórcy są bardzo tajemniczy - nigdzie nie ma krzty opisu, nie bardzo wiadomo na czym będzie się opierała fabuła, kto jest kim (poza sztandarowymi bohaterami). Czekam z niecierpliwością (zwłaszcza, że zaczynam sobie odświeżać stare części).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Girlinthemirror
Moderator
Dołączył: 04 Lis 2009
Posty: 984
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 18:13, 20 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
Ja czekam z niecierpliwością, ale obawiam się, że to będzie słabe. No, bo odgrzebują niektórych z oryginalnej trylogii, takich staruszków już w sumie, i do tego ten murzyn. I nie chodzi mi o żaden rasizm, gość po prostu wydaje się denerwujący. O, i jeszcze ten dziwaczny, sithowski miecz świetlny - o co biega?
Jedno jest pewne - będzie śmiesznie!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nimrodel
Administrator
Dołączył: 26 Paź 2009
Posty: 1128
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pią 18:22, 20 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
Odgrzebywanie staruszków jak najbardziej na plus! HAN SOLO! <3 Szkoda tylko, że się tak zestarzeli. xD W ogóle, miałam taką głupią tezę, że Luke będzie "obudowany" - ten taki cały srebrny (potem dopiero zakapowałam, że to szturmowiec), żeby nie było widać, jak koszmarnie wygląda.
Girlinthemirror napisał: | i do tego ten murzyn. |
Hahaha, wiedziałam, że to napiszesz! Mnie też wkurza - tak po prostu. Ale może nie zepsuje mi filmu... Ale tak sobie myślę, że to jest nowy szturmowiec - nowa armia takich murzynów (wiem, że dziwnie to brzmi xD), stworzona przez tego nowego złego.
Girlinthemirror napisał: | i jeszcze ten dziwaczny, sithowski miecz świetlny - o co biega? |
To jest indywidualny wynalazek! Tak jak Darth Maul miał swój dwuczęściowy, tak ten sobie dołożył taki bajer. Może być, byle nie wciskali innym czegoś takiego.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Nimrodel dnia Pią 18:24, 20 Lis 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Girlinthemirror
Moderator
Dołączył: 04 Lis 2009
Posty: 984
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 18:25, 20 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
Tym Sithom chyba się nudzi, że robią takie dziwne rzeczy swoim mieczom świetlnym.
Smuci mnie, że wygląda na to, że nie będzie żadnego przystojniaka - jak Anakin <3 czy Han. Przydałby się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nimrodel
Administrator
Dołączył: 26 Paź 2009
Posty: 1128
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pią 22:08, 20 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
Girlinthemirror napisał: | Tym Sithom chyba się nudzi, że robią takie dziwne rzeczy swoim mieczom świetlnym. |
Są samotni i sfrustrowani, to jakoś muszą odreagować.
Girlinthemirror napisał: | Smuci mnie, że wygląda na to, że nie będzie żadnego przystojniaka |
Może jakiś się trafi? Z epizodycznych, ale jednak?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Nimrodel dnia Pią 22:08, 20 Lis 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nimrodel
Administrator
Dołączył: 26 Paź 2009
Posty: 1128
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Wto 14:38, 29 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
UWAGA NA SPOILERY!! CAŁY TEKST NIMI NASZPIKOWANY! JEŚLI CHCESZ MIEĆ EFEKT ZASKOCZENIA W KINIE, NIE CZYTAJ TEGO!
Ok, mam nadzieję, że skutecznie odstraszyłam ciekawskich. Ja niestety zepsułam sobie całe zaskoczenie, bo przed wybraniem się do kina przeczytałam co nieco i lipa. -.- A teraz, wypowiedź właściwa...
Jako że już po premierze, a ja film zobaczyłam, przydałoby się coś skrobnąć. Może na początek powiem tak: ŁAAAAAAAAAAAAŁ, pierwszy raz w kinie na "Gwiezdnych wojnach"!! Miałam taki zaciesz, jak zobaczyłam "A long long time ago in a galaxy far far away...", a potem wielki napis "STAR WARS", oddalający się w głąb ekranu przy wtórze tak dobrze mi znanej muzyki, że nie umiem wyrazić tego słowami. To samo, kiedy zobaczyłam po raz pierwszy Sokoła Millenium!
Ale już dosyć tych zachwytów - przejdźmy do sedna. Film mi się podobał, chociaż, nie ukrywajmy, mógłby być lepszy. Jego główną słabością jest wg mnie powtarzalna fabuła - większość motywów prawie identycznych jak w "Nowej nadziei". Po raz kolejny Gwiazda Śmierci, po raz kolejny się ją rozwala - za pomocą ataku w jedno, konkretne miejsce. Źli pokonani (na razie), dobrzy tryumfują, choć jeden główny bohater ginie. Jedna osoba leci szkolić się na Jedi. Hej ho! Jeśli kolejne części będą kalkami "Imperium kontratakuje" i "Powrotu Jedi", to nie będzie zbyt ciekawie...
Ale, żeby przestać narzekać na brak oryginalności twórców, może powiem o tym, co było nowe i bardzo mi się spodobało.
Po pierwsze: nowi bohaterowie (bo nie będę się już rozwodzić nad staruszkami, którzy byli jak zwykle świetni, chociaż z oczywistych względów trochę mniej ruchawi ). Nikt mnie nie wkurzał (w ogóle, mało kto w SW mnie wkurza, może oprócz Imperatora), nawet Finn, który był okropnie denerwujący w trailerach, w samym filmie okazał się całkiem sympatyczną postacią. Na pewno zabawną - kilkakrotnie udało mu się mnie rozśmieszyć. No i pomysł ze zbuntowanym szturmowcem jest świetny (ta scena z krwawymi śladami na hełmie!)! Jedyną rzeczą, która mnie w nim denerwowała to początkowe tchórzostwo i to, że jego postać najwięcej razy w całym filmie wymawiała słowa "Najwyższy Porządek". -.- Ale poza tym jestem pozytywnie zaskoczona.
Nawet polubiłam Rey. Jedyną rzeczą, która mi nie pasowała, to jej umiejętności związane z Mocą. Całe życie spędziła na pustynnej Jakku, przeszukując opuszczone krążowniki Imperium, nikt jej nie szkolił we władaniu Mocą, do niedawna nawet nie wierzyła w opowieści o niej, a tu zaraz potrafi się nią posługiwać do tego stopnia, że mąci umysł szturmowca, przyciąga miecz świetlny i pokonuje Kylo Rena, który swoimi umiejętnościami przewyższa samego Luke'a, o ile nie Anakina Skywalkera. Troszku to naciągane... Ale przymknijmy na to oko.
Kylo Ren - może on mnie wkurzył, zabijając Hana Solo (okrutne, niedobre, jak oni mogli mi to zrobić?!?!?!), ale patrząc na jego psychodeliczną postać, trudno się dziwić. Rozdarty między ciemną a jasną stroną, niepanujący nad emocjami, zbyt ambitny, w głębi lękliwy - niezłe. Ciekawe, jak potoczą się jego losy - mimo że to trochę podobne do historii Anakina, to jednak tkwi w tym pewna nowość i jego historia może jeszcze zaskoczyć.
Poe Dameron - w sumie to od niego powinnam zacząć. Bardzo go polubiłam. Wprowadza dużą dawkę humoru, przypomina trochę Hana Solo, chociaż jego wątek nie jest tak rozwinięty. A szkoda. Mam nadzieję, że w dalszych epizodach będzie się pojawiał częściej i jego wątek się rozwinie.
BB-8 - o nim też wspomnę, skoro już. Sympatyczny, śmieszny droid pokroju R2D2. Jak najbardziej na tak.
Snoke - drugi Imperator, kurczę. Jak nietrudno się domyślić, nie przypadł mi do gustu. W ogóle, na początku naprawdę myślałam, że on jest taki wielki i ten pomysł uważałam za nietrafiony. Bardzo dobrze, że okazał się tylko hologramem.
Generał Hux (musiałam zajrzeć do filmwebowej obsady, bo nie pamiętałam, jak się ten dziad nazywał ) - ciekawy pomysł, że to jest druga postać pokroju Kylo Rena. Ich rywalizacja może być ciekawym motywem. Sam Hux przypominał mi trochę nawiedzonego nazistę (zwłaszcza podczas przemowy). Z deczka paskudna postać.
Ale teraz może przejdę dalej. Bardzo podobał mi się początek i widoczne udoskonalenia w posługiwaniu się Mocą - możliwość unieruchomienia pocisków, postaci, "wdzieranie się" do umysłu. Super pomysł - jak najbardziej na plus! W dalszej części urzekło mnie pustynne cmentarzysko krążowników imperium - piękny obrazek. Podobnie jak scena, w której Han Solo i Kylo Ren spotykają się na moście w Gwieździe Śmierci - świetna gra światła. Sama scena śmierci Hana Solo wzruszająca (chociaż jak się ogląda film z moją siostrą to ciężko się wzruszyć) - przemówił do mnie zwłaszcza gest przebaczenia Hana Solo, dotknięcie twarzy syna-mordercy. Huh :<
Scena finałowa bez rewelacji. Jak już mówiłam, trochę naciągane są te niezwykłe umiejętności Rey i fakt, że (w pewnym stopniu) pokonuje Kylo Rena, który na Jedi szkolił się u Luke'a, a potem jeszcze potęgował swoje zdolności po Ciemnej Stronie Mocy. Dobre zakończenie: rozbicie Gwiazdy Śmierci, ucieczka bohaterów - przewidywalne. Ale po powrocie do reszty rebeliantów zyskujemy kolejny ładny obrazek: grupa członków Ruchu Oporu cieszy się i wiwatuje, a obok Leia i Rey tulą się do siebie, cierpiąc po stracie Hana Solo. Świetne!
Sam koniec filmu z odnalezionym Lukiem też szału nie wzbudza, ale dobrze, że tych poszukiwań nie rozwlekli na następne części.
Podsumowując: jest nieźle, są jako-takie nowości, ciekawi bohaterowie, ładne kadry, ale naprawdę mogłoby być lepiej fabularnie. W każdym razie, jak na fundament pod dalszą część historii jest dobrze. Nawet bardzo.
EDIT: Byłam jeszcze raz i potwierdzam wszystko, co tu zostało napisane. Dodam jeszcze, że zakochałam się w tym utworze: https://www.youtube.com/watch?v=ueqKtype7Kk John Williams daje radę!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Nimrodel dnia Śro 22:14, 30 Gru 2015, w całości zmieniany 5 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|